Zamach
Jan Paweł II został postrzelony przez tureckiego zamachowca Mehmeta Ali Agcę w brzuch oraz rękę. Jak ustalili śledczy, chwilę wcześniej Ali Agca mierzył w jego głowę. Jan Paweł II schylił się wtedy do małej dziewczynki (Sara Bartoli) i wziął ją na ręce. Zamachowiec opóźnił oddanie strzału prawdopodobnie dlatego, że dziewczynka którą papież trzymał na rękach lekko przysłoniła go co uniemożliwiło zamachowcowi dokładne wycelowanie. Ranny papież osunął się w ramiona stojącego za nim sekretarza Dziwisza. Ochrona przewiozła Jana Pawła II do kliniki Gemelli, gdzie poddano papieża sześciogodzinnej operacji. Do pełni zdrowia jednak nigdy nie wrócił. Papież wierzył, że swoje ocalenie nie zawdzięczał tylko szczęściu. Wyraził to słowami: Jedna ręka strzelała, a inna kierowała kulę. Wierni dostrzegli pewien związek. Zamach miał miejsce 13 maja, podobnie jak pierwsze objawienie Matki Bożej w Fatimie w roku 1917. Jan Paweł II spędził na rehabilitacji w szpitalu 22 dni. Potem wielokrotnie cierpiał z powodu różnorodnych dolegliwości będących następstwem postrzału. Papież nigdy nie ukrywał swoich niedomagań przed wiernymi, ukazując wszystkim oblicze zwykłego człowieka poddanego cierpieniu. Po zamachu otoczenie papieża wprowadziło specjalne środki bezpieczeństwa (m.in. papamobile został odpowiednio opancerzony).
Rok po zamachu papież udał się do Fatimy w swą 11 podróż apostolską, chcąc złożyć Matce Boskiej hołd i podziękowanie za to, że ta według niego ocaliła mu życie. 13 maja 1982, podczas nabożeństwa, niezrównoważony mężczyzna Juan Fernández y Krohn ugodził go lekko nożem. Ochrona papieża szybko obezwładniła napastnika, a papież dokończył nabożeństwo pomimo krwawienia. Wydarzenie to było szeroko upublicznione w roku 2008, kiedy do kin trafił film Świadectwo.
Istnieje wiele teorii na temat przyczyn zamachu. Sam zamachowiec Mehmet Ali Agca, podawał w czasie śledztwa wiele wzajemnie sprzecznych wersji. Jedną z nich był tzw. "ślad bułgarski ", sugerujący udział w spisku służb specjalnych Bułgarii działających na zlecenie władz ZSRR. Aresztowano nawet Bułgara Sergieja Antonowa, jednak po długim śledztwie i procesie został on uwolniony z braku dowodów. W 1985 w raporcie analitycznym CIA za najbardziej prawdopodobne uznała zaangażowanie ZSRR w zlecenie i organizację zamachu. Jednak podczas przesłuchań w komisji Senatu USA do spraw wywiadu w 1991 r. były wysoki funkcjonariusz CIA Melvin Goodman zeznał, że szef CIA Gates w roku 1985 osobiście zamówił u trzech analityków raport, którego wstępnym założeniem było udowodnienie, że radziecki wywiad był wplątany w sprawę zamachu na papieża. Według zeznań Goodmana, który był w CIA głównym specjalistą od stosunków Moskwy z Trzecim Światem, w roku 1983 jeden z czołowych analityków CIA napisał notatkę służbową do ówcześnie kierującego Agencją W. Caseya, w której stwierdził, że nie ma solidnych dowodów na to, iż Rosjanie lub Bułgarzy brali udział w spisku.
Jako typową poszlakę należy uznać opublikowany w marcu 1995 przez włoski tygodnik "Toscana Oggi" rozkaz Komitetu Centralnego KPZR z 1979 roku, nakazujący KGB "wykorzystanie wszelkich dostępnych możliwości, by zapobiec nowemu kierunkowi w polityce, zapoczątkowanemu przez polskiego papieża, a w razie konieczności sięgnąć po środki wykraczające poza dezinformację i dyskredytację". Pod rozkazem podpisali się: Michaił Gorbaczow, Michaił Susłow oraz inni członkowie KC Andriej Kirylenko, Konstantin Czernienko, Konstantin Rusakow, Boris Ponomariow, Iwan Kapitonow, Michaił Zimianin i Władimir Dołgich. Dokument był szeroko analizowany w 2008 roku przez amerykańskiego dziennikarza Johna O. Kohlera
W marcu 2006 komisja śledcza włoskiego parlamentu powołana dla ustalenia odpowiedzialności obywateli włoskich podejrzanych o współpracę z KGB uznała , że rozkaz zabicia papieża wydał osobiście I sekretarz KC KPZR Leonid Breżniew, a zatwierdziło Biuro Polityczne m.in. Michaił Gorbaczow. Ali Agca działał na zlecenie bułgarskiej służby bezpieczeństwa, której działania miało inspirować radzieckie KGB. Komisja nie podała jednak żadnych konkretnych dowodów na poparcie swojej tezy.
Według francuskiej dziennikarki bułgarskiego pochodzenia Rumiany Ugarczinskiej ślady zamachu w Turcji i we Włoszech prowadzą do tajnej struktury NATO o nazwie "Stay Behind". Zdaniem Marco Ansaldo, watykanisty włoskiego dziennika "La Repubblica" za zamachem stała wyłącznie skrajnie prawicowa turecka organizacja terrorystyczna Szarych Wilków, której członkiem był Mehmet Ali Agca.
W dzień 30. rocznicy zamachu na Jana Pawła II przypadającego 13 maja 2011 odprawiono uroczystą mszę dziękczynną w Fatimie, jako podziękowanie za dar beatyfikacji.
źródło: wikipedia